Znaczenie tekstu Drake „8AM in Charlotte” ujawnione

Drake popisuje się umiejętnościami koszykarskimi
Jaki jest tekst piosenki Drake'a „8AM In Charlotte”? Mamy Cię pod opieką!
Posłuchaj tego artykułu
Ładowanie dźwięku...Kaczor wydał piosenkę zatytułowaną „8AM In Charlotte”, która znajduje się na jego albumie „ Dla wszystkich psów '.
W filmie występuje jego syn, Adonis Graham, gdzie wyjaśnia ilustrację, którą narysował dla swojego ojca. Adonis stworzył także okładkę swojego nadchodzącego albumu „For All The Dogs”.
- Kim jest Sophie Brussaux? Co wiemy o matce syna Drake’a, Adonisa
- Syn Drake'a, Adonis Graham: ujawniono wiek, matkę dziecka, pełne imię i nazwisko i nie tylko
- Znaczenie tekstu „Slime You Out” Drake’a i SZA ujawnione
Jaki jest więc tekst piosenki Drake’a „8am In Charlotte” z jego nowego albumu „For All The Dogs”? Oto podsumowanie wszystkiego, co musisz wiedzieć.

Pomimo tytułu piosenki, tak naprawdę nie wspomina ona o mieście Charlotte w Północnej Karolinie.
Piosenka i rysunek są być może metaforą podróży życiowej Drake’a.
Koza reprezentuje Drake'a, a potwory i zwierzęta reprezentują wyzwania, przed którymi stanął Drake. Płonący kwiat symbolizuje trudną sytuację, z którą Drake musiał się zmierzyć.
Samochód wyścigowy reprezentuje osobę, która pomogła Drake’owi (via. Geniusz ).

[Skecz: Drake i Adonis Graham]
W porządku, Adonis, opowiedz mi o swoim pięknym dziele sztuki, które mi sprzedałeś
Więc to ta sama historia
Zatem koza uciekała przed drugim potworem, przed innymi potworami i innymi zwierzętami
I, hm, kwiat blokujący drogę
Um, więc kwiat się pali
ile lat ma enjajaja
Być może samochód wyścigowy pomagał kozie
I były tam te schody, które przypominają schody więzienne
I była, i była, hm, jedna osoba, która była na górze i został zabity przez stai-przy pułapce
OK, więc to prawie jak krótka historia?
Tak
A co to jest SBW?
Więc, to nie jest słowo, ale chciałem po prostu napisać SBW
OK, podobają Ci się te litery?
Tak
I co, i-i imię tatusia jest obok kozy, czy to oznacza, że jest KOZEM?
Tak, więc to jest Daddy Goat
Tata Koza? Tak
To ma dla mnie całkowity sens
A ty chcesz, chcesz porozmawiać o tym, ile, ile pieniędzy dostałeś za swój piękny rysunek?
Och, proszę (*Śmiech*)
[Wprowadzenie]
(dyrygent, my)
Tak
Jestem tu, w drodze
Słychać to w głosie
Ah-em, ale i tak odwal się od tego gówna
Patrzeć
[Zwrotka 1]
Pieniądze mówią same za siebie, nazywam to wróżbą
Ognisty top od suki, która pracuje w sprzedaży korporacyjnej
Szynszyla może, jeździmy na nartach w Courchevel
Z ostatniej chwili próbowali go zabić, ale chłopiec zwyciężył
Wyjeżdżam w trasę, a moje czarnuchy idą do więzienia
Głosisz psom, że chcą dla siebie więcej
To jest ciężkie na mojej skali moralnej
Wiedząc, że sprzedają kolejną laskę obywatelską, myślą, że to Orson Welles
Spacer po Chanel, oni pytają: „Jak do cholery potrzebujesz więcej Chanel?”
Mam te koty chowające ogony na wyprzedażach w czwartym kwartale
Przyzwyczaiłem się do łez płynących nad ogromnymi posiłkami
Restauracja usuwa słabe echa Lauryn Hill
Mówię: „Musimy o nas porozmawiać” – czuję się jak Jordan Peele
Można powiedzieć, że wchodzę ci pod skórę jak skórka pomarańczy
Bo Twoje słowa nie pasują do Twoich czynów jak w zagranicznym filmie
A teraz w Baranku cisza jak w horrorze
Sprawy ucichły, gdy stwierdziłem oczywistość
Sprawy komplikują się po piętnastu latach dominacji
To październikowe niebo wygląda złowieszczo
Pieniądze są autonomiczne
Krzycz do Olivera Northa, on w Rzymie robi gówna w Toronto
I Jeremiasz, pies stróżujący, wy czarnuchy wiecie, która jest godzina
Często odwiedzam Houston Hobby, jestem hobbystą
On czeka na Cencha w holu, ten chłopak to lobbysta
Savage dostał zieloną kartę prosto z konsulatu
Gdzie ja idę, i ty, bracie, my, Jugosłowianie
Ubiór jest formalny, stary, tyle czeków do zapłacenia
Czuję się Czechosłowakiem, czarnuchu, co do cholery?
[Interludium]
Nie, teraz poruszam się inaczej, naprawdę
Mam wrażenie, że Mike zamienił rękawiczkę na długopis
To gówno jest teraz zbyt kuszące, wiesz?
Patrzeć
[Zwrotka 2]
Diamenty wykonują głupi taniec, podnoszę kieliszek z winem
Piszczą wykrywacze metali i obchodzą zabezpieczenia
Liczby rosną, niech ktoś wyświetli wykres liniowy
Dni mijają, jakbym żył w czasie
Rozmawiałem z Adelem, jakby studiował finanse
Shania Twain, notatnik, tańczę po linie
Próbujesz mnie okraść, a poczujesz się, jakbyś siedział w swojej ulubionej restauracji, bo, czarnuchu, właśnie tam umierasz
Powiązania z mafią, przysięgam, że lubimy sukę z pięknymi siostrami i świetnymi kuzynami, cała rodzina jest zła
Mówię do głupców o czyszczeniu ich obrazów
Przysięgam, że jestem jak młody T.D. Jakes wobec moich zagrożeń
Długi pocałunek na dobranoc, PDA dla mojego nemezis
Trzysta akrów, na terenie PGA
To właśnie jest naprawdę nawiasowe, jak ten werset w nawiasie
Niektórym daję klapsy czarnuchom, nawet o tym nie wspominaj
[Interludium]
Nawet się tym nie przejmuj, np
Możesz mi oddać kiedy tylko chcesz, albo
Albo nie, wiesz?
Chyba tak właśnie jest
Tak, hm
Patrzeć